Kolejne miejsce w Tatrach które leży w zasięgu średnio długiego spaceru, idealne wręcz na spacer z chustą lub nosidłem. Wyruszamy Doliną Bystrej do przytulnej chatki na Hali Kondratowej. Dolina Bystrej to dolina walna, czyli taka, która- jeśli tego zechcemy- poprowadzi nas od swojego wylotu aż do głównej grani Tatr. Trasa jest pozbawiona trudności, za to niezwykle ładna. Sprawdzi się, gdy grzeje słońce, gdyż przez większość czasu idziemy przez las. Na końcu czekają na nas widoki na masyw dwutysięczniki Tatr Zachodnich.
TRASA
Kuźnice- Polana Kalatówki – Hala Kondratowa (1333) – pustelnia św. brata Alberta – Kuźnice
Zostawiamy samochód w okolicach ronda Kuźnickiego i Bulwarami Słowackiego, i naprzeciwko wzburzonym wodom Bystrej, czyli potoku, który zaopatruje w wodę całe Zakopane, zmierzamy do Kuźnic. Rozpoczynamy wędrówkę szlakiem niebieskim – i dzisiaj nie zmienimy już koloru. Pierwszy etap to brukowana droga pnąca się jednostajnie pod górę. Mijamy odbicie zielonego szlaku na Kasprowy Wierch, nad głową przejeżdża nam wagonik kolejki, a za kilka minut płacimy w kasie za bilety do parku. Po krótkiej wędrówce szlak rozdziela się na dwie odnogi- prawa podchodzi pod hotel górski na Kalatówkach, a lewa prowadzi poniżej, ścieżką nieco bardziej kryjącą się w lesie- a następnie z powrotem się łączy. Wybieramy tą drugą ze względu na panujący dzisiaj upał.
Docieramy do Polany Kalatówki, gdzie często można spotkać pasące się owce. Hotel Kalatówki widzimy wyżej, po swojej prawej stronie.
Idziemy dalej, znów zanurzając się w przyjemnym cieniu drzew, powoli zdobywając kolejne metry wysokości- i nie bardzo się przy tym trudząc. W końcu wychodzimy z lasu i docieramy do malowniczo położonego, niewielkiego schroniska na Hali Kondratowej.
Odpoczywamy, jemy, pozwalamy Małej rozprostować nogi, podziwiamy widok na górskie grzbiety- i zaczynamy zejście w dół tą samą drogą. Po drodze wstępujemy jeszcze do pustelni św. Brata Alberta, która zadziwia swoją ciszą- pomimo, że obok przewijają się tłumy zmierzające na Giewont i Czerwone Wierchy- tu jest spokojnie.
Podsumowanie
Czas wycieczki: ok 3 godziny
Kilometry: 6,5 km + droga z parkingu do Kuźnic
Suma podejść: 330m
Suma zejść: 330m
“- Chyba musiała się zrobić dziura w dnie – powiedział Ryjek. – I teraz cała woda wycieka.
– W strumyku Paszczaka też woda opadła – zauważył Muminek. Ryjek zajrzał do butelki z sokiem.
– A tu sok opadł! – zawołał.
– E tam! – oburzył się Muminek. – To ty go wypiłeś. Nie bądź osłem. “
Tove Jansson, Kometa nad Doliną Muminków